Skip to main content

Krótka historia rozwoju DMA

W ciągu ostatnich 10 lat topografia handlu detalicznego Forex ewoluowała z platform MetaTrader 4 połączonych z biurami maklerskimi zajmującymi się handlem stacjonarnym na zasadzie „ty przeciw mnie” (klasyczny Market Maker) do dzisiejszej ultra-precyzyjnej dostępności rynku z cenami w czasie rzeczywistym (Direct Market Access) i integracją firm tworzących oprogramowanie pomostowe z głównymi domami maklerskimi. Najlepsze usługi wykonania ceny nie są już wyłącznie domeną dużych i profesjonalnych organizacji handlowych. W ciągu ostatnich lat technologia łączności sprawiła, że obecnie użytkownicy detaliczni platformy MT4 i MT5 z niskimi depozytami także mogą oczekiwać dostępu do płynnych rynków zapewnianych przez zagregowane dane z banków poziomu pierwszego. Jak to jest możliwe?

Otóż niektórzy awangardowi dostawcy technologii maklerskich opracowali innowacyjne rozwiązania w celu wspierania najlepszej płynności rynkowej dla odbiorców detalicznych. Być może ku zdziwieniu niektórych pierwsze egzekucje detaliczne zaczęły pojawiać się dopiero na przełomie 1999/2000 roku za sprawą amerykańskiej firmy Matchbook FX. W pewnym sensie związane to było z ówczesną eksplozją internetu. Założona w 1999 r. firma Matchbook FX jako pierwsza na świecie dostarczyła wszystkim chętnym uczestnikom handlu, funduszom hedgingowym, bankom korporacyjnym, inwestorom detalicznym otwartą sieć ECN do handlu walutami. Jest to bez wątpienia jeden z pierwszych dostawców e-handlu FX o bezpośrednim dostępie do rynku.

Firma ta spotkała się z bardzo wielkim uznaniem za wysiłki w zakresie wprowadzania zmian i wyrównywania szans na wyspiarskiej, zamkniętej, klubowej i wysoce dochodowej dziedzinie transakcji na rynku międzybankowym, zarezerwowanym dotychczas dla największych graczy rynkowych. Zwróćmy uwagę, że przed Matchbook FX większość transakcji walutowych była przeprowadzana głównie telefonicznie lub między dużymi bankami (takimi jak Chase , Goldman Sachs , UBS , Deutsche Bank lub Citibank ) na tzw. „rynku międzybankowym” lub telefonicznie między dużymi bankami a klientami korporacyjni (np. IBM ,Intel ,Coca-Cola itp.) lub klientami instytucjonalni (np. funduszami hedgingowymi , emerytalnymi , innymi podmiotami zarządzającymi aktywami).

Po Matchbook FX wkrótce jak grzyby pod deszczu zaczęły pojawiać się operacje wymiany walut oparte na podobnej technologii, w tym Currenex , Atriax (obecnie nieczynny), FXall , Hotspot FX (kopia ECN w formacie Matchbook FX), a także FXCM , Gain Capital i Saxo Bank, które wraz z CMC zapoczątkowały wybuchową nową erę handlu detalicznego walutami online. Firmy te zainwestowały olbrzymie pieniądze we własną dystrybucję płynności, hosting, kolokację a także autorskie platformy transakcyjne. Dyrektor finasowy CMC Markets w Londynie (Grant Foley) w rozmowie z dziennikarzem financefeeds zdradził, że koszt rozwoju własnej platformy firmowej wyniósł ich ponad 100 milionów USD, a miesięczne koszty operacyjne wynoszą około 150 000 USD.

Obejmuje to głównie relacje jakie firma utrzymuje z centrum hostingowym, ponieważ firma posiada własne serwery, które potrzebują najwyższej jakości połączenia z rynkiem na żywo.  Nie łudźmy się tutaj, ale utrzymanie całej tej infrastruktury wymaga bardzo wysokiego wolumenu obrotu klientów. Największe firmy finansowe na świecie radzą sobie z tym doskonale ponieważ mają swoich strategicznych klientów korporacyjnych. W jaki jednak sposób funkcjonują mniejsze domy maklerskie oferujące dostęp do rynku w trybie DMA?

Tutaj jednym z najważniejszych kamieni milowych w branży było utworzenie w 2009 roku przez firmę oneZero tzw. Centrum Płynności. Umożliwiło to zapewnienie każdemu brokerowi dostęp do tzw. EcoSystemu firmy oneZero, a tym samym łączności ze wszystkimi rynkami i klasami aktywów. Dzięki najnowszej technologii domy maklerskie mogą teraz skorzystać z dobrodziejstwa integracji i dostępu do nowej bazy przepływu klientów oraz płynności najwyższego poziomu. Innymi słowy brokerzy detaliczni, którzy nie mają zbudowanej własnej infrastruktury do agregacji płynności, odpowiedniego wolumenu obrotu, a przez to dostępu do poziomu pierwszego, korzystają z takich pośredników jak oneZero, PrimeFX czy Gold-1. O firmach tych nieco więcej możemy dowiedzieć się z osobnego artykułu.

Autor: Dariusz Kaniewski
  • Kliknięć: 1603